Wszechojciec
Ojcze, co u twych stóp kłaniają się wojownicy ze wszystkich zakątków naszej podłej egzystencji, powiedz mi, dlaczego czuję się tak pusty, tak wyblakły jak porzucona kartka papieru i czemu jestem tak oschły i oziębły wobec własnego odbicia w cudzym lustrze co cuchnie ściekami fałszywych idei, przeklętych obietnic i żałobnic plugawych oddające swe ciała pod kurhanami bezwstydnych proroków.
Read More