Post Image

Czwarta Pieczęć (link) to fantastyczna podróż po świecie wypełnionym po brzegi mitologią. To barwna opowieść o upadłych aniołach, nawróconym diable czy jakże inaczej, o samej Śmierci. To również historia pełna przemyśleń od poświęcenia, heroizmie czy nawet o samobójstwie i próbie odkupienia swoich win. To bez wątpienia moja najlepsza książka składająca się z nietuzinkowych postaci czy też miejscówek. To tu znajdziemy dziesiątki większych czy tez mniejszych nawiązań do wierzeń nordyckich, celtyckich, japońskich. Załapiemy się na ucztę opartą na chrześcijaństwie, o niekończącej się wojnie dobra ze złem czy chociażby folkloru irlandzkiego czy słowiańskiego. Znajdziecie tutaj wszystko, aby nazwać ten tytuł bogatym doświadczeniem.

Z kolei Ostatni Egzorcysta (link) to mała, przytulna opowieść w klimatach horroru. Nie znajdziecie tu zawiłej intrygi czy stereotypowych scen wypędzania demonów z ciał opętanych. To zupełnie inna historia. To historia o śmierci, odchodzeniu, stracie, miłości i akceptacji tego co się wydarzyło. To kameralny tytuł pełen smutku, zadumy i cierpienia. Nie zabrakło jednak zabawnych scen czy radosnych chwil. Krążąc po wspomnieniach głównego bohatera możemy dowiedzieć się o życiu, o czasie, o śmierci i samotności. To mała książeczka próbująca odpowiedzieć na kilka dużych, trudnych pytań.

Pewnie zastanawiacie się dlaczego wspominam o poprzednich książkach. Otóż człowiek jest bestią, która nieustannie musi stawiać przed sobą nowe cele, nowe szczyty. Pomimo brnięcia w magiczne rejony kart wciąż pozostaje wierny wobec swej największej miłości – literaturze. Uznałem jednocześnie, że to dobry moment, aby zasadzić w Was ziarno ciekawości.

Na początku nowego roku – sześć długich bądź nie miesięcy – pojawi się nowy tytuł. To będzie opowieść większa, bardziej rozbudowana i celująca w komentarz na temat obecnych problemów cywilizacji. Możecie być pewni, że w klimatach ciężkiego thrillera kryminalnego dziejącego się w alternatywnej historii świata, że znajdziecie krzywy obraz rzeczywistości. Będziemy mówić o rasizmie, dyskryminacji mężczyzn, o biedzie, o bogactwie, o wielkich korporacjach, a to wszystko zaserwuję w sosie magiczno-technologicznym. Oj tak, będą dziać się cuda, bo poznacie świat oparty na dwóch niby wykluczających się filarach – magii i technologii przyszłości.

Poznacie historię detektywa, który na terach byłej Warszawy będzie musiał rozwiązać najtrudniejszą sprawę w swoim życiu i ta sprawa sprawi, że jego życie nigdy nie będzie takie same. I jak zwykle przy takich zapowiedziach mam głęboką nadzieję, że po przeczytaniu tej trudnej, długiej, ale świetnej powieści Was światopogląd nieco zboczy z obranego kursu. Więcej szczegółów napiszę pod koniec roku, abyście czekali z niecierpliwieniem na najbardziej ambitną powieść jaka dotychczas powstała pod moim wirtualnym piórem.

Zostaliście ostrzeżeni.

Comments are closed.