Komedia, parodia
Tytuł w budowie
Komedia
(W tym miejscu powinien być tytuł, ale nie ma! Czemu? Bo tak! No i nie nadszedł jeszcze czas.)
Autor: Oto epicka, mroczna przygoda pełna zwrotów akcji! Rycerze ratują księżniczki przed smokami, czarodzieje snują tajemne zaklęcia, a elfowie, orkowie, krasnoludy i ogry żyją pod jednym, chaotycznym dachem fantasy. To epopeja...
Narrator: (chrząka znacząco) Czy ja dobrze widzę te notatki? Mroczna przygoda? Chyba raczej „przygoda na wesoło”.
Autor: Co?! Nie, nie, nie. Sceneria miała być mroczna. Gotycki klimat! Mrok wylewa się strumieniami, ciemność tańczy na skraju...
Narrator: …a w rzeczywistości wyszło jak zwykle. Sprawdź notatki, Panie Twórco.
Autor: (szelest kartek) O rany… Faktycznie. Dobra, spokojnie. Da się to naprawić. (odgłos pisania, szept: „Okej, udajemy, że tak miało być”)
Parodia
Autor: Więc… oto epicka przygoda pełna absurdów i specyficznego poczucia humoru. Zwroty akcji zaskakują nawet samego Narratora tej historii, a fabuła to prawdziwa jazda bez trzymanki – pędzi wprost na złamanie karku, nie patrząc na żadne literackie normy!
Narrator: Zwroty akcji mnie zaskakują? Na pewno tak miało być?
Autor: Cicho! To mój monolog. (dramaturgiczne odchrząknięcie) Przed Wami komedia pomyłek, paszkwil znanych i nieznanych schematów fantasy, wielka parodia mniej i bardziej popularnych tytułów. To opowieść dla tych, którzy mają dość mroku, a szukają chwili na sarkastyczny uśmiech i odrobinę (a może więcej) przewrotności.
Nadal Autor: To herbatka z ironią, przerwa od mrocznych epopei i… coś zupełnie innego. Tytuł? Spokojnie, znajdzie się, ale nie dziś. Do zobaczenia na kartach tej wyjątkowej, przekornej historii!
Narrator: No cóż... brzmi jak coś, co ma ręce i nogi. Zatem... Do zobaczenia?
Tajemnicza postać: I ja tam również będę, aby co nie co namieszać. Trzymajcie kciuki!
Postscriptum: więcej „rzetelnych” wieści spodziewajcie się na przełomie 2024/2025