Jak się musi czuć osoba opuszczona przez swoich towarzyszy? Jak podle musi smakować samotność wiedząc, że ona już nigdy nie odejdzie? Jakie myśli muszą krążyć nad głową ostatniego człowieka, który potrafi rozmawiać ze zmarłymi, gdy on równocześnie wie, że niestrudzony los pcha każdego z nas w ramiona nieuniknionej śmierci? I najważniejsze – jaki jest sens tej nikczemnej pustki, która nas otacza w chwila naszego zwątpienia?
Te wszystkie egzystencjalne pytania o życiu ranią umysł jak rozpalone igły. Kłują nasze jestestwo przynosząc jedynie szaleństwo. Szepty dawnych wspomnień szeleszczą jak wiatr biegnący przez wysoką trawę. Dają złudną nadzieję, która jak najdroższa matka tuli zagubione dziecko do własnej piersi. Są okrutną iluzją zmęczonego rozumu, ale to właśnie w nich ukryte są odpowiedzi na temat samotności, bólu, rozterek czy utraconej miłości. Na kartach przeszłości odkryć można żal, powołanie, baśń i horror. A przede wszystkim można poznać intymną historię Maksa Summerseta. Nie będzie to przyjemna podróż, ale pomimo wszelkich ostrzeżeń będzie to opowieść warta poznania, bo czy nie każdy chciałby znaleźć sens w umieraniu?
Już niedługo będzie można się przekonać czy Maks odnalazł swój sens będąc ostatnim egzorcystą…